Prawdę mówiąc, nie jest łatwo mnie zaskoczyć, ale tej Parze zdecydowanie się to udało! Przygotowania ślubne rozpoczęliśmy u Ani, gdzie pierwszy raz dowiedziałem się o jej zainteresowaniach i osiągnięciach. Ta skromna tenisistka miała w pokoju półkę uginającą się od medali! Po dłuższym czasie dołączył do niej przyszły (obecny już) monsz – Piotrek. Ten z kolei mierzył się z nie lada wyzwaniem. Widzieliście kiedyś młodego, który wiąże krawat z pomocą youtuba? Jak Anna, to i ślub w Kościele Św. Anny w Warszawie. Po przyjeździe na salę – Hotel Borowina, kolejne WOW! Nietuzinkowe dekoracje – skrzyżowane rakiety do tenisa za stołem Młodych oraz inne wyszukane akcenty, które nie były tam przypadkowo. Tempo tego wesela to było wyzwanie! Załączam efekt końcowy, naprawdę warto oglądnąć.
Zwykle na większość zapytań odpowiadam do 24h. Czasami zdarza się, że mail trafia na Waszą skrzynkę i znajduję się w folderze SPAM, dlatego zawsze wysyłam krótkiego SMS'a z potwierdzeniem wysłania odpowiedzi na Wasze zapytanie. Lubię rozmawiać więc czekam na Wasze zapytania.
DANE FIRMY:
FILIP CHOJNACKI FOTOGRAFIA I GRAFIKA
NIP: 8883125418
REGON: 364291449
KOSTULIN 7 87-840 LUBIEŃ KUJAWSKI